Hej!
Nazywam się Joanna.
Przez chęć eksperymentu pt. "a gdyby tak samemu wyhodować swoją ostrą papryczkę", zmieniłam się w "crazy plant lady" hodując masę pikantnych papryczek i upychając sadzonki gdzie się tylko da. Pasja do papryczek rozszerzyła się do poznawania tajskich smaków.
Niedawno odkryłam w sobie na nowo pasję do szycia, majsterkowania i ogólnego "zrób to sam".
Lubię perfekcję i organizację czasu.
Choruję na niedoczynność tarczycy, insulinooporność oraz łojotokowe zapalenie skóry.
Przedstawiam tu moje doświadczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz